ON
W białym płaszczu ze szkarłatnym podbiciem, wczesnym rankiem czternastego dnia miesiąca nisan, pod krytą kolumnadą łączącą dwa skrzydła pałacu Heroda Wielkiego, pojawił się sunąc krokiem kawalerzysty, prokurator Judei Poncjusz Piłat… Michaił Bułhakow „Mistrz i Małgorzata” wyd. Znak 2022.
Ten cytat wybrzmiał kiedyś w radio, gdzie znajomy skądinąd głos tak rozpoczął swój felieton o sprawiedliwości i prawie, praworządności i roli sędziów w procesie jej obrony. Autor felietonu, sędzia Igor Tuleya, wtedy, nękany od kilku lat przez ówczesne władze za orzeczenia, z zakazem orzekania w SO w Warszawie, w takiej to formie nie przestawał walczyć o wolne sądy, niezawisłość sędziowską i praworządność. Zawsze z nami, zawsze dla nas!
W białym płaszczu ze szkarłatnym podbiciem, wczesnym rankiem czternastego dnia miesiąca nisan, pod krytą kolumnadą łączącą dwa skrzydła pałacu Heroda Wielkiego, pojawił się sunąc krokiem kawalerzysty, prokurator Judei Poncjusz Piłat… Michaił Bułhakow „Mistrz i Małgorzata” wyd. Znak 2022.
Ten cytat wybrzmiał kiedyś w radio, gdzie znajomy skądinąd głos tak rozpoczął swój felieton o sprawiedliwości i prawie, praworządności i roli sędziów w procesie jej obrony. Autor felietonu, sędzia Igor Tuleya, wtedy, nękany od kilku lat przez ówczesne władze za orzeczenia, z zakazem orzekania w SO w Warszawie, w takiej to formie nie przestawał walczyć o wolne sądy, niezawisłość sędziowską i praworządność. Zawsze z nami, zawsze dla nas!
ONA
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu… Michaił Bułhakow „Mistrz i Małgorzata” wyd. Znak 2022.
a i tak wszyscy do niej mówią Dorotka.
Na pewno pierwsza spośród sędziów, która miała odwagę stanąć z nami przed sądem w Gdańsku i bronić zasad opartych o niezależność władzy sądowniczej w demokratycznym państwie.
Prawdopodobnie jedyna sędzia sprzeciwiająca się niszczeniu praworządności w Polsce, która oskarżona w postępowaniu dyscyplinarnym opartym o sprokurowane oskarżenia, z otwartą przyłbicą, odważnie stanęła przed sądem dyscyplinarnym i została uniewinniona.
Sędzia Dorota Zabłudowska, miała i ma odwagę walczyć o swoje dobre imię i godność sprawowanego przez nią urzędu pozywając swojego oskarżyciela przed sąd i która do tej pory cierpliwie i konsekwentnie czeka na sprawiedliwość. Zawsze z nami, zawsze dla nas!
Nie wiadomo, dlaczego wszyscy mówią do kotów „ty”, choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu… Michaił Bułhakow „Mistrz i Małgorzata” wyd. Znak 2022.
a i tak wszyscy do niej mówią Dorotka.
Na pewno pierwsza spośród sędziów, która miała odwagę stanąć z nami przed sądem w Gdańsku i bronić zasad opartych o niezależność władzy sądowniczej w demokratycznym państwie.
Prawdopodobnie jedyna sędzia sprzeciwiająca się niszczeniu praworządności w Polsce, która oskarżona w postępowaniu dyscyplinarnym opartym o sprokurowane oskarżenia, z otwartą przyłbicą, odważnie stanęła przed sądem dyscyplinarnym i została uniewinniona.
Sędzia Dorota Zabłudowska, miała i ma odwagę walczyć o swoje dobre imię i godność sprawowanego przez nią urzędu pozywając swojego oskarżyciela przed sąd i która do tej pory cierpliwie i konsekwentnie czeka na sprawiedliwość. Zawsze z nami, zawsze dla nas!
Quo Vadis Iustitia? Dokąd zmierzasz Sprawiedliwości.
Przyjdźcie posłuchać i porozmawiać!
Ona i On, sędzia Dorota Zabłudowska i sędzia Igor Tuleya, na zaproszenie Akademii Społeczeństwa Otwartego wspieranego przez KOD, spotkają się, żeby porozmawiać z nami, o czasach słusznie minionych i teraźniejszości w czasie przyszłym, o kierunkach i drogach jakimi pójdzie naprawa praworządności i sprawiedliwości w Polsce.
Czwartek 6 lutego 2025 godz.: 18:00
Dom Kultury „PRZYMORZE”
ul. Śląska 66B
ul. Śląska 66B
Zapraszamy!