Solidarni z Andrzejem Poczobutem.

#SolidarnizAndrzejemPoczobutem

Stanęliśmy na schodach Dworu Artusa w Gdańsku, by w geście solidarności wesprzeć Andrzeja Poczobuta, działacza polskiej mniejszości na Białorusi i dziennikarza, który dzisiaj przez sąd w Grodnie został skazany w politycznym procesie na osiem lat więzienia o zaostrzonym rygorze.

To koszmarny wyrok – powiedział #KacperDziekan z Działu projektów europejskich Europejskiego Centrum Solidarności – zróbmy wszystko, aby ludziom, którzy przyjechali do naszego kraju dobrze się żyło. Wspieramy Białorusinki i Białorusinów!

Andrzeja Poczobuta pięknie wspomniała #LucynaKimaszewska, mieszkająca dzisiaj w Gdańsku, która w swoim kraju pełniła obowiązki prezeski oddziału Polaków na Białorusi oddział w Lidzie – to jest człowiek bezgranicznie oddany ludziom, bardzo wspaniały człowiek, szanujący polskie tradycje, opiekujący się grobami żołnierzy AK.

Białorusinka #AleksandraSołnatowa, dziękując naszą obecność, za wsparcie, za to, że Polska przyjęła i dobrze traktuje obywateli Białorusi, przypomniała, że wielu dziennikarzy osądzonych, dostało wyrok ośmiu lat więzienia za to, że pełnili swoje obowiązki. O więzionych partyzantach kolejowych, którzy dostali piętnaście lat więzienia za to, że zatrzymywali jadące pociągi z Rosji na Ukrainę.

Prowadzący wydarzenie członek pomorskiego regionu Komitetu Obrony Demokracji #MichałPiotrSzulc przypominał nam wszystkim, że granice są tylko fikcyjne, a to co się dzieje tam, to może nas też dotykać za jakiś czas, jeżeli nie będziemy protestowali, jeżeli nie będziemy walczyli o wolność słowa i demokrację taką, która dba o mniejszości. W zakończeniu wydarzenia, nawiązując do odwagi Andrzeja Poczobuta, pełnego woli walki, jako dziennikarza, wyraził nadzieję, że te osiem lat więzienia go nie zniszczy, bo takich ludzi, takich bohaterów nikt nie jest w stanie zniszczyć, nawet Łukaszenka i represje! I przypomniał też o roli wolnych mediów, jak również rok 2021, kiedy mieszkańcy Białorusi uciekali przed rygorem i śmiercią. Wtedy byli razem z nami, i teraz są i będą z nami, dopóki nie zapanuje demokracja. I nie jest ważne, że jest nas mało, najważniejsze, że nie jesteśmy obojętni i nawet, jakbyśmy stali sami, to i tak warto stać!
————————————————————————————————————-
————————————————————————————————————-
Posted in Relacje.