Wspieramy niezwisłych sędziów!
Paweł Juszczyszyn,
Olimpia Barańska - Małuszek,
Krystian Markiewicz,
Monika Frąckowiak,
Alina Czubieniak,
Waldemar Żurek,
Dorota Zabłudowska,
oraz wielu innych sędzi i sędziów i ich bliscy codziennie odczuwają skutki represji wobec sędziów.
Pokażmy im , że jesteśmy z nimi!
Sędziowie, chodźcie z nami!
Adwokaci, radcy prawni chodźcie z nami!
Prokuratorzy, chodźcie z nami!
Polki i Polacy, chodźcie z nami!
Mieszkańcy, mieszkanki miast, miasteczek i wsi, chodźcie z nami!
Organizujmy się! 1 grudnia, w tę niedzielę o 16:00 wyjdźmy pod sądy, na ulice, place i do parków!
• Czas najwyższy zwrócić wymiar sprawiedliwości społeczeństwu,
• Władza sądownicza jest autonomiczną III władzą w państwie prawa,
• Sądy muszą należeć do ludzi, a nie do polityków!
Robimy to dla nas wszystkich.
🔴 Apelujemy do sędziów Sądu Najwyższego o jak najszybsze wykonanie wyroku TSUE z 19.11.2019 i rozstrzygnięcie, czy osoby zaopiniowane przez upolitycznioną KRS są sędziami.
🔴 Apelujemy do sędziów – niech przykład Pawła Juszczyszyna da wam odwagę, wypełniajcie słowa na roty przysięgi sędziowskiej,
🔴 Apelujemy do sądów - o wstrzymanie się od opiniowania kandydatur dla upolitycznionej neoKRS,
🔴 Apelujemy do wszystkich walczących o prawa człowieka o wspólną mobilizację w obronie niezależnych sądów!
🔴 Apelujemy do osób, których postępowania toczą się, lub będą toczyć w sądach o solidarność w opanowywaniu chaosu prawnego.
Link do głównego wydarzenia w Warszawie: Wydarzenie w Warszawie
Krótki Regulamin:
👉 Akcja ma charakter obywatelski, więc:
• Przynosimy flagi miast, flagi Polski, bądź Unii Europejskiej
• Flagi i banery partyjne prosimy zostawić w domu
👉 Zapraszamy z transparentami które dotyczą tematu i wyrażają solidarność z nękanymi sędziami i prokuratorami.
👉Głos zabierają sędziowie, prawnicy, oraz obywatele i obywatelki,
👉Nie używamy mowy pogardy,
👉Zabieramy ze sobą latarki, telefony i wszelkie lampy (znicze i świeczki niszczą bruk)
Spotkajmy się 1 grudnia o 16.00 również w Gdańsku, pod Sądem Okręgowym, ul. Nowe Ogrody 30/34.
